"Po nim nie miałem już miłości. Zauroczenia, namiastki i tyle. A to, że on stworzył związek z innym? To było bolesne na początku, ale teraz już nie. Ach, jest z kimś innym, ale to już ze mną nie może się kontaktować? Może. Przynajmniej tyle".
"Queer są ci wszyscy, którym piętno organizuje życie, ale nie godzą się z zamykaniem siebie w kategoriach takiej czy innej normalności i chcą wykorzystać fakt, że kategorie są niedomknięte. Bo cóż to znaczy, że ktoś jest heteroseksualnym mężczyzną?"
"Potem sobie ubzdurał, że jesteśmy parą. Masakra jakaś. Pytał gdzie, z kim, po co, na co, jaka pogoda, co to za koleś, z kim rozmawiasz i inne smyczo-teksty. Wyjebałem go z GG, bo psuł tło".
"Lubię, gy ciało jest udoskonalone, wyposażone w przedmiot, które je czyni pięknym. Lubię wiązać się w gorset dla uczucia opancerzenia. Chciałbym poczuć na sobie ciężką krynolinę".
"Podobno większość kobiet ma tendencje masochistyczne. Ale sprowadza je do tego, że leży pod facetem i cicho jęczy. Nie tylko SM jest tabu, w ogóle kobieca seksualność jest tabu".
"Chciałbym oślepnąć, nie mieć oczu, przestać widzieć. Potem zrozumiałem, że oczy już zawiniły, zapamiętały. Są w nich obrazy, pamiątki tej zbrodni".
"Ja w ogóle nie pożądam Ani jako mężczyzny! Gdyby Ania zaczęla się zachowywać jak mężczyzna, to byłyby dla mnie schody!".
"Nigdy nie czułem sie tak dobrze jak z nim, uwielbiam przeżywać naszą queerowość. Nie da się tego zdefiniować, na takich przestrzeniach się odbywa.
"Ciągle trzymamy się za ręce. Ludzie nie odczytują tego jako relacji miłosnej, widzą niewidomą i jej opiekunkę. Staramy się więc przywoływać miłość, kiedy na nas patrzą".
